Zarówno ta w życiu jak i ta w przyrodzie .
Każda magiczna godzina trwa zbyt krótko... nie zawsze jest to godzina.... dziś było to parę minut wschodu słońca.
Jednak było to fantastycznych parę minut. Wystarczyło aby pomysleć że warto je uwiecznić i wskrzesić bloga po półtora-miesięcznym milczeniu...
Każda "Magic Hour" ma w sobie coś niepowtarzalnego, pokazującego Ci coś niezwykłego.
A to "Coś" jest od zawsze tajemnicą . . . jak życie ... więc odkrywajmy je !